niedziela, 1 kwietnia 2012

Angry Birds Space pierwsze ptaki w kosmosie

    Nie mogłem się powstrzymać od ściągnięcia nowej odsłony Angry Birds od razu kiedy zobaczyłem że jest dostępna .
Grałem już w poprzednie wersje i zapewne większość osób posiadając smartphone bądź tablet też miała do czynienia z którąś z wersji tej gry.






Wkurzone ptaki zaledwie kilka dni temu znów podbiły nasze urządzenia mobilne i nie tylko, przenosząc nas w odległe przestrzenie kosmosu.


    No to pyk i przechodzimy do rzeczy bo niema co ględzić.
Jak w poprzednich częściach historia jest prosta, kilka ptaków broni swoich jaj, nagle na niebie pojawia się tunel przestrzenny z którego wypada złote jajo, a za nim dziwny błękitny ptak.
Nasze ptaszki nie wiedząc o co chodzi podchodzą do dziwnego przybysza, on po przebudzeniu zaczyna chronić własne jajo, gdy tu nagle z tunelu wysuwają się wielkie szczypce i kradną własność przybysza.
Błękitny wystrzeliwuje się z katapulty i rusza w pogoń za za złodziejem, reszta ptaków jest oszołomiona tym wszystkim.
Zauważają one jednak, że skradzione zostały też ich jaja, teraz dopiero się wkurzyły i podobnie jak ich niedawny gość ruszają w nieznane aby ocalić swoje potomstwo.
Jeszcze nie wiedzą że czeka je podróż w przestrzeń kosmiczną gdzie znów przyjdzie im się zmierzyć z odwiecznym wrogiem czyli świniami.

    No więc zanim jeszcze zaczniemy grać możemy zaobserwować znaną nam z poprzednich części rysunkową grafikę i mnóstwo animacji w tle poczynając od świń w bańkach tlenu po przelatujące meteoryty i jest to miłe dla oka.
Mamy do wyboru kilka planet, każda posiada 30 unikalnych misji.
No i tu zaczynają się pierwsze schody, ponieważ bardzo szybko przeszedłem 2 pierwsze planety i wybrałem się do kolejnej, przeszedłem pierwszą misję i otrzymałem komunikat mówiący o tym że reszta jest dostępna po dopłacie.
Wiem że 0,99 euro to nie dużo, ale płacąc za grę 2,39 euro spodziewałem się zabawy na dłużej.
Mamy tez do dyspozycji planetę z 5 dodatkowymi planszami jesli znajdziemy podczas gry złote jaja.stacji kosmicznej NASA, który przenosi nas do ciekawego filmiku o grawitacji.

    Gdy juz zaczniemy rogrywke od razu możemy zauważyć, że nasze ukochane ptaszki troszkę sie zmieniły a chodzi tu nie tylko o kolor i strój, ale też lekko umiejętności niektórych.
Błekitny ptaszek za to obdarzony jest mocą zamrażania wszystkiego czego się dotknie i działa jako mroźna bomba.
Podczas gry zdobywamy tez "Space Eagle" dziwne mydełko wywołuje czarna dziurę która wciąga wszystko, idealna pomoc przy misjach, które są trudne do przejścia.



iTunes: Angry Birds Space HD

Sprzęt: iPad oraz iPhone, Android, PC

Gatunek: Zręcznościowa

Cena: 2,39 EURO

Ocena: 8

Producent: Rovio

Język: Angielski

Komentarz do oceny: Gra daje nam trochę świeżych nowinek w postaci braku grawitacji, lub przyciągania planet. Trzeba też pokombinować żeby przejść wszystko z trzema gwiazdkami.
Fajnie też, że spotykamy bosa po ukończeniu kolejnych 30 planszy.
Niestety nowy ptaszek według mnie jest kiepski, a czasem nie przydatny.
No i niestety za jedną dostępnych planet musimy dopłacić, co trochę mnie zniesmaczyło, a nawet jak już powiedziałem sobie, że ja kupie to nagle wyskoczył mi błąd i do tej pory nie mogę tego zrobić.


Ciekawostki: Nie zawsze celowanie w świnie zapewni nam idealną wygraną , trzeba kombinować.
Złote jajka czają się w krzakach. Grzybki halucynki nie wiem kto na nie wpadł, ale najważniejsze, że dają nam 3000 punktów.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz